RZECZ O SATANIŹMIE


Przez te wszystkie lata Satanizm obrósł w wiele mitów i legend. Wszystkie z nich bardzo mijają się z prawdą. W społecznej świadomości, satanizm to rodzaj sekciarstwa zajmującego się głównie dręczeniem i zabijaniem zwierząt, dewastacją cmentarzy czy oddawaniu się orgiom seksualnym. Nic bardziej błędnego. Satanizm u podstaw swojej ideii sprowadza sie do zanegowania jakiegoś wewnętrznego " sacrum " w ujęciu judeo-chrześcijańskim; zaprzeczeniu istnieniu jakichś nadnaturalnych istot mających nad nami władzę czy będących jakimiś siłami sprawczymi. Według satanizmu to człowiek, a nie żaden " Bóg " jest najwyższą wrstością. Sam człowiek i jego wszystkie emocje oraz instynkty są boskie. On sam dla siebie jest Panem i Bogiem. Po co bowiem oddawa hołd jakieś wymyślonej przez innych boskiej istocie, jeżeli można dbać o siebie i to właśnie siebie uważać za głównego i jedynego Boga. Co zaś tyczy się Szatana jest on dla satanistów jedynie personifikacją tych wszystkich, nieokiełznanych i potężnych sił natury, które zostały odrzucone przez hipokrytyczne inne religie, a z których istnienia tych pierwszych sataniści zdają sobie sprawę i kierują się nimi a mając te drugie w pogardzie. Nie czczą żadnych diabłów czy innych wymyślonych przez kościół bzdur, lecz w swoim postępowaniu kierują się nieskrępowaną wolnością czynienia wszystkiego bez jakichkolwiek zachamowań czy skrępowania pseudomoralnymi ograniczeniami wymyślonymi po to, by uczynić z ludzi bezwolne i posłuszne "baranki boże" i przymuszać ich do działania wbrew ich naturze. Satanista żyje wolny, mogąc kiedy zechce, zgodnie ze swoją naturą zaspakajać swoje instynkty, za które np. wg. doktryny cheścijańskiej "smażyłby się w tzw. piekle". Czy to nie dziwne, że właśnie wszystko co niemoralne, nielegalne lub grzeszne daje najwięcej przyjemności i satysfakcji? Czy to nie zastanawiające, że te wszystkie przyjemne rzeczy na które mielibyśmy ochotę to tzw. grzechy lub że grzesząc czujemy dreszczyk emocji i podniecenie? Istnieją jednak pewne, ujmijmy to "granice". Mianowicie każda zdrowa jednostka nie przekroczy takich wynikających z jej natury nakazów jak, że do np. różnych aktów seksualnych czy innych działań potrzebna jest zawsze zgoda drugiej, uczestniczącej osoby. Nie można działać wbrew jej woli. I to dotyczy wszelkich sfer działalności. Satanista bowiem szanuje dobro autonomi jednostki, jako że na tej indywidualności opiera się satanizm: żadnych nakazów, przymuszeń czy innych form nacisku. Jak powiedziano, wolność zaspakajania swoich instynktów ma swoje granice. Sataniści nie szaleją zabijając zwierzęta i ludzi, obryzgując się ich krwią, pijąć ją i jedząc ich serca. To wszystko zostało wymyślone przez propagandę kościelną, w celu odwrócenia uwagi zniewolonych w ich kościele ludzi, od prawdziwego przesłania głoszonego przez satanizm - wolności i wyzwolenia się z ograniczających nakazów, zakazów czy innych narzuconych norm " moralnych " nie będących w zgodzie z naszą naturą. Takie tłamszenie natury prowadzi w konsekwencji do kompleksów, depresji, nerwic czy nawet dewiacji gdy występuje niemożność zrealizowania wypłynących z nas pragnień. Nasza prawdziwa natura musi znaleźć ujście, człowiek musi się wyładować i oczyścić z instynktów zamieszkujących jego umysł i ciało. To jest naturalne, w przeciwieństwie do świętoszkowatych nakazów religijnych i ich "moralności". Jak pokazuje praktyka, ta teoria sprawdza się. Ilu bowiem ludzi bije się w pierś w kościele a potem idzie oddawać się perwersji, bądź żyjąc po "bożemu" wpada w skrajności Co się zaś tyczy rzekomych satanistycznych mordów rytualnych, to jest to wierutn bzdura i nonsens. Satanista szanuje życie, ponieważ w nim przejawia się ta nie ujarzmiona i niezbadana siła natury. Nie oznacza to jednak, że satanista to jakiś altruista czy "miłosierny samarytanin". Jeżeli ktoś uderzy Cię w policzek, Ty zgruchotaj mu jego - Satanista nigdy nie będzie szedł jak baran na rzeź, nie będzie działał wbrew swemu instnktowi. Jeżeli ktoś wystąpi przeciw tobie bez powodu i będzie ci zagrażał, zniszcz go bez litości, bo on się nie zawahał. Nie oznacza to również, że satanista to okrutnik. Jeżeli podarowanie czegoś jakieś bliskiej osobie sprawi tobie przyjemność, to uczyń tak. Wszystkie działania, które dają przyjemność i lepsze samopoczucie, są warte by je czynić. Wypadki niszczenia cmentarzy czy obdzieranie ze skóry zwierząt to dzieło jakichś psychicznych osobników, którym wydaje się żę przemawia do nich Szatan lub też, że są Jego narzędziami. Satanizm zdecydowanie odcina się od tych ekscesów i od tych panów, uważając że przynosi to szkodę sprawie oraz że jest to woda na młyn religijnej propagandy. Satanizm podążał i będzie podążać drogą intelektualnego dialogu.

©1999 by Count Sakhar of Blackmoon

Inne ciekawe adresy:

http://www.anus.com/altar/introduction.html
Kościół Szatana